2. Przetarte jeansy

Denim story
Jeans mógłby opowiedzieć nam historię niejednej rewolucji. W przemyśle, w obyczajowości, wreszcie w modzie. Dziś już chyba nikogo nie trzeba przekonywać do noszenia jeansów, chociaż wciąż są okoliczności formalne, w których pokazać się w nich nie wypada. Jednak w większości sytuacji są niezastąpione i niezniszczalne. W stylu boho denim pojawił się wraz z erą dzieci kwiatów. Na Woodstocku królowały jeansowe kamizelki, koszule, kurtki i oczywiście spodnie. I to nie byle jakie spodnie, tylko te jedne jedyne – dzwony. Chociaż nosimy je do dziś, to w modzie festiwalowej musiały ustąpić miejsca szortom: ultrakrótkim, odbarwionym, podartym. Nie oszukujmy się, to nie jest trend dla każdego więc jeżeli jesteś hipiską umiarkowaną, postaw na denimową kurtkę lub szerokie spodnie. Za to zaszalej z fakturą materiału. Mile widziane są naszywki i hafty oraz przetarcia, przebarwienia, a nawet ślady farby lub smaru. Buntowniczej natury nie oszukasz.